Dziś słów kilka o broszce szylkretowej z początku XX wieku.
Jest to broszka typu bagietka, czyli o podłużnym kształcie, kojarzącym się w tytułową francuską bagietką (swoją drogą, nigdy nie wiem, jakie są granice tej kategorii, bowiem na ogól chodzi o broszki bardzo wąskie i długie, ale często spotykam się z taką nazwą również w przypadku broszek szerszych a równie długich, lub wąskich ale jednak krótszych etc. niemniej jednak uznajmy iż jest to właśnie bagietka).
Broszka pochodzi z I poł. XX wieku, wykonana jest ręcznie w materiale przypominającym (lub będącym nim) szylkret. A co to takiego ten szylkret? Już wyjaśniam: jest to niestety niezbyt chlubne, a bardzo kiedyś popularne wykorzystywanie materiału z rogowych płytek pokrywających pancerz żółwi szylkretowych, który ze względu na swoje ubarwienie już od starożytności był używany do wyrobu drobnej galanterii (kto nie zna rogowych oprawek okularów, guzików, sprzączek, a także biżuterii właśnie z tego surowca). Dlaczego niezbyt chlubne? Bo wiadomo, że wraz ze wzrostem popytu, nie zawsze pozyskiwano go w sposób przyjazny tym zwierzętom, i tak jak w wiekach ubiegłych, nie wpływało to na populację żółwi, tak druga połowa XX wieku przyniosła krytyczne zagrożenie gatunku i całkowitą ochronę. Zatem materiał ten jest obecnie rzadko stosowany, wymaga specjalnych certyfikatów, pozwoleń etc. Natomiast my możemy się cieszyć obiektami antykwarycznymi i z wielkim szacunkiem przedłużać tym unikatowym przedmiotom życie. Prawda?
Z dalszym opisem można zapoznać się na stronie przedmiotu w iconic store - zapraszam ♥